Wrócić do Jerozolimy

29,90 

Na stanie

Są takie biblijne fragmenty, które znamy niemal na pamięć. Zdaje się nam, że żadne kazanie, żadne rekolekcje, żadne rozważanie nic już z nich nie mogą wycisnąć. Ot, na przykład historia o zgubieniu dwunastoletniego Jezusa w Jerozolimie i ten klasyczny wątek, że nam Boga zgubić nie wolno. Ojciec Zdzisław Kijas książką Wrócić do Jerozolimy udowadnia, że nic bardziej mylnego, po dwakroć. Po pierwsze dlatego, że da się powiedzieć bardzo, bardzo wiele. Po drugie – na każdej stronie zdaje się zachęcać: nie bójmy się zgubić Jezusa! Taka sytuacja może być dla nas korzystna. Trudna, ale życiodajna.

Autor, biorąc za punkt wyjścia wersety Ewangelii św. Łukasza, w kolejnych odsłonach przenicowuje nasze myślenie o kryzysie wiary. Nie łagodzi go, ale przeciwnie, wyostrza. Pyta, czy dzisiaj tradycja ma wartość, czy też musi zostać zakwestionowana. Pisze, jak dojmujące (i konieczne) jest w wierze doświadczenie samotności. Odnosi się do cierpienia, czasu, pokory, modlitwy i tego wszystkiego, co zaprząta uwagę naszego pokolenia „ja”. Wreszcie – mówi o posłuszeństwie Jezusa, o tym jak Stwórca staje się (p)oddany człowiekowi.

Wierzyć w XXI wieku na pewno nie jest łatwo, wiemy o tym doskonale. Jednak jak twierdzi franciszkanin: „Każdy wierzący musi ciągle wracać do swojej duchowej «Jerozolimy», aby odnaleźć na nowo Boga. Może dotąd sądził, że ponieważ wierzy od dawna, od dziada pradziada, zna Boga «jak własną kieszeń», gdy tymczasem jest inaczej. Nasz Bóg nie jest historią z przeszłości, ale Bogiem ciągle nowym i przychodzącym. Koryguje lub rozwala wszelkie sztywne i utarte schematy, które człowiek posiadał dotąd na Jego temat. Jest Bogiem ciągle «młodym», jak młoda jest wiara, którą wyznajemy” (fragm. Wprowadzenia).

Autor

o. Zdzisław Józef Kijas OFMConv

Powiązane produkty